Linia lotnicza czy czarter?
W dzisiejszych czasach praca wymaga mobilności, przez co podróże stały się nieodzownym elementem pracy i życia wielu pracowników na wysokich stanowiskach, prezesów, właścicieli firm.
Globalne wydatki na podróże biznesowe przy tym również rosną, w tym jednostkowe kwoty przeznaczane na przeloty a wraz z nimi możliwości komfort podróży. Linie lotnicze poszerzyły w tym celu swoją ofertę o wyższy standard klasy ekonomicznej Economy Plus, a lotniska stworzyły m.in. przejścia „priority pass” dla osób które gotowe są zapłacić więcej aby czekać krócej. Podróż służbowa to jednak nie tylko wygoda, ale przede wszystkim gra o czas. Osoby szukające nowych kontaktów w różnych częściach świata dążą coraz częściej do optymalizacji czasu podróży aby jak najmniejszą jego część poświęcić na rzeczy „nie produktywne”.
Dziś liczy się niezależność od godzin odlotu, problemów z odprawą czy spóźnień. Dlatego w pewnych kręgach bardzo popularne stały się prywatne linie lotnicze. Umożliwiają bowiem dotarcie do miejsca docelowego wg. indywidualnego harmonogramu, bez nadawania bagażu, kolejek do odprawy, czekania do boardingu, itd. Tu wszystko dzieje się w ciągu minut i to według indywidualnych ustaleń pasażerów z załogą.
Nic jednak za darmo. Taki lot ma swoją cenę, zwykle wyższą od lotu rejsowego. Ta różnica nie jest znaczna kiedy leci 5 osób niedużym prywatnym samolotem i porównujemy cenę na jednego pasażera do ceny biletu np. w biznes klasie. Jeśli jednak Prezes leci sam (a koszt lotu jest niezależny od ilości pasażerów na pokładzie) to różnica pomiędzy kosztem zakupu biletu a ceną lotu prywatnego jest kilkukrotna.
Trzeba jednak zadać sobie zasadnicze pytanie jakiego standardu potrzebujemy i czy np. lot rejsowy nam wystarcza?
- czy liniami dolecę tam dokąd chcę?
- czy będę tam na godzinę na którą chcę?
- czy wrócę w odpowiadającym mi terminie?
Jeśli tak, to oferta linii lotniczej z punktu widzenia finansowego będzie znacznie korzystniejsza niż prywatny czarter. Podróż linią będzie wiązała się jednak z pewnymi niedogodności na które siłą rzeczy musimy się zgodzić. Nie uda się uniknąć dużego terminala lotniska, wszystkich kolejek, korytarzy pełnych ludzi, zgiełku i hałasu, czekania do nadania bagażu, czy marszu (niekiedy kilkunastominutowego) do gate’u. Przez cały ten czas ciągniemy za sobą nasz bagaż podręczny który nawet jeśli na kółkach to wymaga manewrowania nim na ruchomych schodach i ciągłej uwagi żeby nie zginął ani żeby go nigdzie nie pozostawić (możliwe wysokie kary ze strony służb bezpieczeństwa). Trzeba też pamiętać aby się odprawić i wybrać swoje miejsce (z zasady przednie rzędy są już zajęte) a następnie wydrukować boarding (na niektórych lotniskach można zapisać go w telefonie – choć np. lotniska np. na Ukrainie wymagają wydruku).
Nie mamy też wpływu na to kim będzie nasz losowy pasażer na fotelu obok, który nawet jeśli jest szczupły i nie chrapie, to siłą rzeczy dzieli z nami podłokietnik i najczęściej próbuje nawiązać rozmowę kiedy jesteśmy bliscy zaśnięcia. To samo dotyczy również na pokładzie dzieci dla których siedzenie w jednym miejscu jest nudne i daje o tym znać całemu samolotowi z dużą częstotliwości, a przede wszystkim dotkliwością.
Dochodzi jeszcze kwestia oczekiwania. Ze względu na możliwe wąskie gardła trzeba być na lotnisku ok godzinę przed wylotem a następnie poczekać do nadania bagażu, poczekać do kontroli bezpieczeństwa, do gate’u, do wejścia do samolotu, do zajęcia miejsca, do toalety, to wyjścia, na odbiór bagażu, na taksówkę, wciąż na coś trzeba czekać, a czas mija.
A jak wspominacie Państwo kontrolę bezpieczeństwa i bagażu? Ile razy zdarzyło się Państwu być poproszonymi do rewizji osobistej gdzie po zdjęciu butów należy stać z rozłożonymi rękami wśród gapiów w oczekiwaniu aż strażnik dokończy dzieła? Ile razy zdarzyło się Państwo że służba ochrony lotniska wypakowywała Państwu zawartość całego bagażu podręcznego, niejednokrotnie odbierając cenne perfumy?
Tych niedogodności na które musimy się zgodzić aby móc lecieć samolotem rejsowym jest więc dosyć dużo. Proszę dla porównania rozważyć …
Lot prywatnym samolotem lub helikopterem.
Całą podróż rozpoczyna złożenie do Call&Fly zapytania telefonicznie lub mailowo. Należy w nim wskazać miejsce startu, lądowania, datę wylotu / powrotu i ilości pasażerów. Na tej podstawie nasz opiekun handlowy zaproponuje samolot z najlepszym stosunkiem jakości do ceny, odpowiadający Państwu standardem i zaproponuje najbliższe lotnisko startu/lądowania.
Tu pojawiają się pierwsze różnice w stosunku do linii. Pierwsza jest taka że to nie linia decyduje o której wykona lot, ale Państwo w poparciu o swoje plany. Proszę tez zwrócić uwagę że nie jesteście Państwo ograniczeni do 15 lotnisk komunikacyjnych. W Polsce jest ponad 80 lotnisk i lądowisk na których my możemy wylądować (http://www.callandfly.pl/mapa-lotnisk/) a zatem Państwa lotniskiem docelowym nie musi być Gdańsk czy Kraków, ale może być Kołobrzeg Bagicz, położony 4 km od Kołobrzegu tuż za wydmą plaży, czy Nowy Targ odległy o 30 min od Zakopanego
Ofertę na lot otrzymacie Państwo od nas ciągu 10-15 minut. Po wyborze samolotu, podpisaniu zlecenia i dokonaniu wpłaty samolot może być gotowy do lotu w ciągu 2 godzin. Tutaj znowu nie jesteście Państwo związani z linią lotniczą czasem, bo to my niezależnie od sytuacji dostosujemy się do Państwa grafiku.
Z chwilą potwierdzenia rezerwacji otrzymacie Państwo od nas szczegóły lotu. To podsumowanie będzie zawierało godziny i miejsca spotkań, dane załogi wraz z bezpośrednim i numerami telefonów, numer lotu, oraz pozostałe wskazówki dot. Lotu.
Na lotnisko zaprosimy Państwa 15 min przed wylotem. Tylko tyle, gdyż z chwilą kiedy przyjeżdżacie Państwo na lotniska wszystko jest już gotowe. Kapitan osobiście wita Państwa w terminalu, prowadzi do kontroli bezpieczeństwa, a handling (obsługa lotniska) pomaga w prześwietleniu bagażu. Kontrola musi się odbyć lecz jest zdecydowanie mniej restrykcyjna niż w przypadku linii lotniczych. W odprawie na prywatny lot możecie Państwo zabrać ze sobą dowolnej wielkości płyny, żywność, a jeżeli jakiś przedmiot budzi wątpliwość ochrony, to za zgodą kapitana (który jest z Państwem) można go wnieść na pokład. Ta czynność przy użyciu przejścia Fast-track zajmuje ok 5 minut.
Z kontroli bezpieczeństwa wychodzicie Państwo wraz z Kapitanem i handlerem bezpośrednio na płytę lotniska gdzie już czeka limuzyna, która przewiezie Państwa bezpośrednio do samolotu. Żadnych „marszo-biegów” przez terminal po setkach korytarzy, schodów, pośród kolejek i setek ciekawych spojrzeń. Cały transfer zajmie ok 5 minut. Przy samolocie powita Państwa pierwszy oficer, a obsługa wraz z Kapitanem zapakuje Państwa bagaż, który w każdej chwili jest dostępny. Łączny czas od spotkania w terminalu do chwili kiedy siedzą Państwo wygodnie w fotelach to zatem nie więcej niż 15 minut.
Proszę zwrócić uwagę że wszystkie walizki (którymi opiekuje się handling) są przez cały czas z Państwem. Nie ma ryzyka ich zgubienia, zniszczenia, jest natomiast do nich pełny dostęp aż do chwili ruszenia samolotu.
Porównując taką formę odprawy z linią lotniczą oszczędziliście Państwo tylko na wylocie od 1 do 1,5 godziny czasu, bez kolejek, czekania i w komfortowych warunkach. Czeka na Państwa w samolocie Państwa ulubione miejsce, najlepszy catering i niejednokrotnie prywatne stewardessa.
Lądowanie. Miejsce docelowe nie musi być dużym międzynarodowym portem lotniczym, ale może być lokalnym biznesowym i kameralnym lotniskiem. Tam na płycie może czekać auto z kierowcą z którym pojedziecie Państwo załatwić swoje sprawy i wrócicie do samolotu, który będzie czekał na kolejny lot z Państwem
W Call&Fly to my jesteśmy od tego żeby dostosować się do Państwa planów. Zawsze J