Kiedy zależy ci na czasie, a musisz dostać się do miejsca oddalonego o setki kilometrów, samolot jest oczywistym wyborem. Warto jednak zadbać o odpowiednią weryfikacje usługodawcy. Wybór przypadkowy lub pochopny może – w najlepszym razie – skutkować odwołaniem przelotu z winy przewoźnika. Jak zatem wybrać operatora, który zadba o stosowny standard i bezpiecznie dowiezie klienta na miejsce?
Przede wszystkim bezpieczeństwo. Jego najlepszym gwarantem jest certyfikat operatora lotniczego. Aby otrzymać ten dokument, firma musi spełnić szereg rygorystycznych oczekiwań, a pracownicy Urzędu Lotnictwa Cywilnego nie przymykają oka nawet na najmniejsze uchybienia.
Przewoźnik lotniczy
Certyfikowany operator musi zatrudniać na kluczowych stanowiskach osoby z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem w lotnictwie. Stosowne certyfikaty muszą mieć również mechanicy, a także samoloty używane do przewozów. W firmie musi funkcjonować dział CAMO (Organizacji Zarządzania Ciągłą Zdatnością do Lotu), który odpowiada za dokumentację, a co za tym idzie, wszystkie przeglądy statków powietrznych. Bez ważnego przeglądu żaden z nich nie może wzbić się w powietrze. Kolejnym warunkiem otrzymania certyfikatu jest szkolenie pilotów zgodne z harmonogramem. To bardzo ważne dla bezpieczeństwa klientów, ponieważ nawet najnowsze systemy pokładowe nie zapewnią stuprocentowego bezpieczeństwa, jeżeli nie będzie ich nadzorować dobrze wyszkolony pilot.
Uzyskanie certyfikatu przewoźnika lotniczego nie jest bezterminowe. Certyfikowani przewoźnicy są obiektem regularnych kontroli przestrzegania procedur i nawet najmniejsze uchybienia mogą być powodem sporych problemów.
Kryterium ceny…
Niestety, zdarza się, że podróżujący nie weryfikują usługodawców i decydują się na zakup oferty kierując się wyłącznie kryterium cenowym. W ten sposób można trafić na zupełnie przypadkowe osoby prywatne lub firmy mające dostęp do samolotów, ale nie posiadające odpowiednich uprawnień i umiejętności. Stan techniczny maszyn w takich ofertach bardzo często pozostawia wiele do życzenia, co często wynika z wieku proponowanych „na czarno” samolotów. W efekcie klient nabywający przelot w ramach takiej oferty godzi się na podróż maszyną nieprzystosowaną zgodnie z Prawem Lotniczym do komercyjnego transportu. Jeżeli klient po odbyciu lotu narzeka tylko na niski standard podróży, to może nazwać się szczęśliwcem. Zazwyczaj lista negatywnych aspektów jest znacznie obszerniejsza.
Po drugie: piloci! Ci bez licencji komercyjnej (często jedynie z licencją turystyczną) nie przechodzą regularnych szkoleń – nie muszą, ponieważ tylko od zawodowych pilotów wymaga się ciągłego podnoszenia kwalifikacji i przechodzenia okresowych testów. Ci, którzy tego nie robią mają nikłe doświadczenie i – choć cena przelotu może wydawać się atrakcyjna – mogą nie poradzić sobie na zatłoczonych lotniskach czy w trudnych warunkach atmosferycznych. Czy ryzyko udziału w katastrofie lotniczej nie jest wystarczającym argumentem w nawoływaniu do unikania nieprofesjonalnych usługodawców?
A zatem skoro pilot bierze przecież odpowiedzialność za zdrowie pasażerów, powinien więc być najwyższej klasy fachowcem, samolot powinien być sprawny a lot ubezpieczony i zgłoszony odpowiednim służbom. Czy tak jest zawsze? Nie u wszystkich oferentów pojawiających się na rynku.
Jak uniknąć przykrej niespodzianki?
Podejrzenia powinna budzić już zbyt niska cena przelotu. Zazwyczaj zaniżone koszty są skorelowane z jakością świadczonej usługi. W przypadku pilotów – amatorów może oznaczać to, że za sterami usiądzie osoba z niewielkim doświadczeniem, szukająca okazji do jego zdobycia. Czy wiedza o tym fakcie sprawia, że decyzja o wyborze przewoźnika będzie inna? Wydaje się to naturalne, dlatego to jakość, a nie cena, powinna być kryterium decyzyjnym.
Po pierwsze: Kim jest firma z którą rozmawiam?
W przypadku firm zajmujących się czarterami samolotów dyspozycyjnych zbyt niska cena również powinna stanowić poważny sygnał ostrzegawczy. W ostatnim czasie na łamach prasy szeroko komentowane było działanie pewnej firmy, która posługując się fałszywymi dokumentami i nierealną ofertą oszukała wielu zainteresowanych. Po otrzymaniu zaliczki kontakt klientów z firmą urywał się. Informacje o tym, że lot się nie odbędzie pasażerowie otrzymywali często dopiero na lotnisku, co niweczyło ich plany, stawiając ich pod ścianą z poczuciem bezradności w obliczu utraty poważnych pieniędzy. Do tego organizacja alternatywnej formy podróży wymagała czasu, nerwów i dodatkowych środków. Czy więc skorzystanie z takiej oferty można nazwać oszczędnością i dobrym rozwiązaniem?
Warto więc polegać na firmach z historią i doświadczeniem, posiadających certyfikat operatora, o których rzetelności i profesjonalizmie można znaleźć informację w internecie i które są rekomendowane wśród osób które z zadowoleniem korzystały z ich usług.
Po drugie: Ubezpieczenie
Lot bez certyfikatu operatora to również lot bez właściwego ubezpieczenia. Ubezpieczenie które posiada samolot nie wystarczy do pokrycia wszystkich strat i kosztów związanych z ewentualnym zdarzeniem. W locie komercyjnym ubezpieczenie jest nie tylko znacznie droższe, ale zawiera również o wiele więcej zdarzeń, które pokrywa.
Po trzecie: Lot zgodny z prawem
Korzystając z lotu realizowanego „na czarno” w „bardzo atrakcyjnej cenie” może narazić nas na konflikt z prawem. Z punktu widzenia prawa lot świadczony odpłatnie bez uprawnień, czyli przez osobę lub firmę nie posiadającą Certyfikatu Operatora Lotniczego jest przestępstwem. Dla klientów kontrola takiego samolotu oznacza odwołanie lotu (co może przydarzyć się nie koniecznie przed wylotem, ale w trakcie np. kilkaset km od domu), zniweczenie planu dnia i spotkań, utratę środków oraz liczne nieprzyjemności wiążące się z koniecznością wyjaśnienia sprawy przed organami ścigania. Samolot w takim wypadku zatrzymywany jest do czasu stawienia się właściciela celem złożenia wyjaśnień a pilotowi zawieszana jest licencja.
Korzystajcie Państwo zatem tylko z operatorów – firm które posiadają certyfikat przewoźnika lotniczego AOC. Taki certyfikat każdy przewoźnik chętnie udostępnia do wglądu. To z pewnością ustrzeże Państwa przed niemiłymi niespodziankami lub wręcz zagrożeniami w powietrzu spowodowanymi brakiem kompetencji załogi i niedostatecznym stanem technicznym statków powietrznych.
Po czwarte: Statek powietrzny.
Przewoźnik musi okresowo certyfikować i umożliwiać Urzędowi Lotnictwa Cywilnego przeprowadzanie audytów na samolotach lub helikoptera, którymi świadczy usługi komercyjne. Samolot wynajęty od znajomego właściciela lub z ośrodka szkolenia, który w szkoleniu sprawdza się doskonale ale do komercyjnego przewozu nie nadaje się zupełnie. O tym że przypomina to bardziej podróż „w standardzie cargo” niż przelot VIP pasażerowie dowiadują się często za późno, czyli na lotnisku. Wtedy rezygnacja z umowy wiąże się najczęściej z pokryciem 100% kosztów, a więc klient zostaje postawiony pod ścianą i pozostawiony sam z pytaniami na które nie potrafi odpowiedzieć: „lecieć? Nie lecieć? A jak polecę to czy to będzie bezpieczne? Czy ten samolot jest sprawny? Nie ryzykujcie Państwo dla kilku złotych. Macie jedno życie które warte jest więcej niż każda suma zaoszczędzona na bezpieczeństwie.
Jednym słowem, chcąc otrzymać profesjonalną usługę, zgodną z prawem, świadczoną pod okiem fachowców z odpowiednim doświadczeniem i uprawnieniami oraz przez firmę, która wykazuje się spełnianiem wszystkich wymogów, należy zweryfikować usługodawcę. Bezpieczeństwo i zdrowie nie ma ceny, warto o tym pamiętać podejmując decyzję o zawarciu umowy z danym przewoźnikiem. Ryzyko własnego zdrowia, czasu i pieniędzy jest warte szczegółowej analizy, dlatego już teraz wybierz numer 500 803 800 i zapytaj o dostępne w Call&Fly usługi i nasze kompetencje. Wiemy jak oszczędzać Twój czas i pieniądze oraz zagwarantować legalny przelot na najwyższym poziomie pod okiem fachowców.
